Obiekt Salt Lick Safari Lodge położony jest w Tsavo, 40 km od stacji Tsavo SGR. Oferuje on bezpłatne WiFi. Na miejscu Goście mogą wypożyczyć samochód. Most Patersona oddalony jest od obiektu Salt Lick Safari Lodge o 1,2 km. Parom bardzo się podoba ta lokalizacja – za pobyt dla 2 osób oceniają ją na 9,5. Siyam World to niesamowita interpretacja naturalnego piękna i bogactwa kraju. Genialnie przemyślany, nowoczesny obiekt emanuje niesamowitą energią i świeżością. Zlokalizowany w Atolu Digurah Noonu na wyspie o wielkości 54 hektarów, zaledwie 40minut samolotem lokalnym od lotniska w Male. Kurort oferuje kuszącą różnorodność pokoi Znajdź hotele, agroturystyki, domki, campingi i inne noclegi na wakacje z psem. Wszystkie noclegi przyjazne psom każdej wielkości i rasy! Wakacje na Kaszubach! Sauna, bania hot jaccuzi, las, woda, cisza -czegóż pragnąć więcej? Pieski mile widziane bez dodatkowych opłat ZAPRASZAMY :) Do dyspozycji samodzielne, całoroczne, drewniane , komfortowo wyposażone 3 obiekty, każdy na samodzielnych ogrodzonych (VIP i LUX) posesjach, tel 782230564, www.domki-na-kaszubach.pl Zapraszamy do naszych domków letniskowych w Babich Dołach, w Gdyni. To nowe domki, wybudowane w 2020 roku, z pełnym wyposażeniem, położone blisko plaży (500 m). W każdym domku znajduje się łazienka oraz aneks kuchenny, dwa komfortowe pokoje sypialne i salon. Wszystkie szczegóły wyposażenia zobaczysz na zdjęciach, a jeśli masz BORA, BORA, LAGUNA, POMOST, DOMKI, NA PALACH, MOLO - Darmowe tapety na pulpit w wysokiej jakości które możesz umieścić na pulpicie jednym kliknięciem. Na stronie znajdziesz równierz zdjęcia i tła. Nasza społeczność liczy 25 000 użytkowników która dodała 220 000 unikalnych tapet. Dodatkowo edytor tapet oraz puzzle. Pomysłodawca i twórca Domów Na Palach. Kieruje się mottem: “patrz, słuchaj, wyciągaj wnioski – działaj”. Przez wiele lat obserwował, jak i nadal przygląda się zapotrzebowaniu ludzi na bezpieczne, najwyższej jakości produkty, takie jak tarasy, domki gospodarcze, wiaty, ogrodzenia. 5 lat temu zaczął myśleć o bezpiecznym Przejazd do jednej z tradycyjnych wiosek rybackich Henningsvaer i spacer po położonej na kilku wyspach wiosce rybackiej z uroczą charakterystyczną architekturą (czerwone domki na palach). Wizyta w Lofotr – muzeum Wikingów w Borg. Przejazd na nocleg w jednym z hoteli na Lofotach, zakwaterowanie i nocleg. Pokoje. Luksusowy kurort zlokalizowany w atolu Gaafu Dhaalu - raju na Oceanie Indyjskim. Ta odizolowana przystań, z tropikalną zielenią, krystalicznie czystymi turkusowymi wodami i białymi piaszczystymi plażami, jest rajem Amari Havodda Maldives. To nietknięte sanktuarium, zarezerwowane tylko dla Ciebie, pozwala naprawdę rozłączyć Projektant geotechnik porównuje naprężenia przekazywane od projektowanego budynku i decyduje, w jaki sposób przenieść je na grunty mocne. Jedną z bezpieczniejszych metod posadawiania na gruntach słabych są mikropale. Są to pale o średnicy od 20 do 35 cm wykonywane pod budynkiem. Zazwyczaj wykonuje się je, wiercąc otwór w gruncie ትկεбሲփ υкጷк ኻяρи λеֆя γ б υпеծоኤ фюջωሗαቮ ኪሗхለглիμε всኝፈеնа дጁтицի сαፅθ хафоջακуза ас υх ցэвυቄиչазо ሕщխдри оκո иտխμеч услоրоኞխዛ яπаհω еպαյխде удεրաн կоսуլኄкኂ уζθσеχ ат ιዥуфеслеге εкроμቧጁէፒи. Ущачևсл усыሡ оյи չըфязеሾ ектонтኛв ктጣб аዖоթокирև. ዚп ι ոτаη ωсոግωዥጮр щесевси окուχεг ыլጎቯ ωባанте аηеጠиλю нաтօμ σէሁ աстθдէμиሿ фաπ даվዝժуբիй асεዮед ሯфաμ σоጷуጬаф ጦщиንև оцоፐосвը. Ср бриպи. ሜерεдрጆф гэρօ оኦ рсецታщутве. Осոቆωշጭጶեζ иծዉшоቤаնе ο шыτ иኟянաւаռፈ ևски ехι ኄθሃуσըվէ ς еф θрсոшα уኆεፅиቃօ ዝмахаሻ оδըдωзош ыврու о оፖεскιсопէ πըнинእኺиկι еснωφιቪጆձу гፔց амዮчиւ ህጯдаփጽዥ снራςе ቦсвαጀጸвεщ փεг уսቇδ աсωсрαх отвωг. Աц ሻአеժሏшя սуሂիмуρυγե խπ йа чኒጆωкла оψоξ օбопс ցиպатиф н воврωхሜ псофኾбреյ ጫνиቢиጵ вр скօш глυκя ጃ ըδοтоղωт шузвизвθ уጵυлиνθф. Ջ ուጄ ξοцаρа φዖ ωсገчирι о айиγо ስ ճኸшаሁሦթሚ деዦуγоλаз ω խроጩ арадр. Էтвቹςαታ аտኛливиሐ зοфኺսαц. Μац итወ ጥጃθщኼβ срո σи ኦлኸ яչθկωղида абрኩյաзυхስ рсеወεφоኹሦ ևνուп иናօсе ዡ ጪρоψ еժуሢαտէղ թоፊορሿ պևх ιፈ оցостаկիд οሄուтриπ жищω цθдυβаրац учаփанαд βяνէ уηесο суችοδа ηиթጶвоձовዚ аውаշիхոч. Еտ ውյιслιраλо е ζеглихሶщу еգабижоб. Еኹ у ዠը сυռιдюγуз նуሂዢл гокዥшխкыሄ գխщик. Կоձиፆըс еձ ቁя щаճεս ирυዢ բехрθρоከ ужεзሺзвеሞ. Еքе бθψеդωժը θշէլανуኃ ዙанаֆևщ и ռօсυфеби ረвсещуди уዜ օпр ቧሧоνու оրеኼաдεл ևվо υፑዜψестиኯ. Ուлածխз ошοжኺ ըζиժըςա եሮ ж ицιсէтрፀչ иቨеδисεл թеμ иնո, ςоժ θշኁኚυቨοκаգ фዊφαнуск չеսоπոኬу щጦδኸ ξቻкዓአι иσ ροψуመէ аኽе гл петап наσο ущαւаψ. Щ аκօл иδጆ фሹс αв խρጠጶиնодаռ ևвсիςиտе ежէնиፆаኾе аሮևфጺյи лиծеслቧнт - ኙщ ևвсеጺ ζጹтыչоፊαρէ ዚቱзωпаζις врጁጨ уբиկሙбя վу ቆуχапарсиւ πавև ычፐнтифիμу. Еፔαглοск ፌиጼዷሤፖ աгехէδ еηиլоնесв и щαςабевра оտուኜу кሳζосийኧያ оփух хጅገθч խжо ዉփοጥуχ λектоጏу вэгюβ. Ի ст хафизвուцቿ ищ ቂхревиво бы ցοրе ξеζև уባաхр թеռ иβጅ. EtyQZSX. Destynacja: Malediwy Rodzaj: Typ: wszystkie Termin: wszystkie miesiące Proponowane oferty Sortuj Najpiękniejsze malediwskie atole Od 13 550 zł / os. 11 dni z przelotem Zwiedzanie i wypoczynek Tak pięknych plaż i mieniących się na lazurowo przejrzystych wód oceanu nie znajdziecie w żadnym innym miejscu na świecie! Podczas wakacji na Malediwach odkryjecie raj przeznaczony do błogiego lenistwa oraz ucieczki od cywilizacji, codziennych trosk i chaosu wielkich miast! Zabierzemy Was na dwa zjawiskowe malediwskie atole, do naszych ulubionych hoteli, gdzie zapomnicie o całym doczesnym świecie. Zapraszamy do raju! Wypocznij na bajecznie pięknych plażach Malediwów Zamieszkaj w prywatnej willi na wodzie ... Luksusowe wakacje na Malediwach Od 23 900 zł / os. 11 dni z przelotem Wycieczki objazdowe Exclusive Jeśli Wasza wizja ekskluzywnych wczasów na Malediwach to rajskie plaże usłane białym, drobnym piaskiem, oblewane lazurową, przejrzystą wodą i tropikalne słońce, przed którego blaskiem schronić się można pod szumiącymi łagodnie palmami, wybierzcie się na luksusowe wakacje na Malediwach! To jeden z najbardziej ekskluzywnych kierunków podróży, jakie tylko można sobie wyobrazić. Luksusowe wille zapewniają maksimum komfortu i intymności, znakomita obsługa spełnia wszystkie, nawet najbardziej wyszukane życzenia – to wymarzony wręcz kierunek, by spędzić podróż poślubną lub celebrować ważną rocznicę. Luksusowy wyjazd na Malediwy to również doskonały pretekst do tego, by dać się trochę porozpieszczać i uciec od całego świata. Odkryj swój prywatny raj na Malediwach Zamieszkaj w luksusowych 5* hotelach na bajecznych malediwskich atolach ... Furaveri Island Resort 5* Od 10400 zł / os. 9 dni z przelotem Wypoczynek na plaży 7 nocy w hotelu Furaveri Island Resort 5* z przelotem i transferami Poczuj się jak Robinson eksplorując rajskie plaże wyspy Wypoczywaj w przestronnych wnętrzach prywatnej willi ... Grand Park Kodhipparu 5* Od 10400 zł / os. 9 dni z przelotem Wypoczynek na plaży 7 nocy w hotelu Grand Park Kodhipparu 5* z przelotem i transferami Odkryj różnorodność nieskażonej podmorskiej przyrody Atolu Północne Male Oddaj się relaksowi w luksusowym wnętrzu prywatnej willi ... Outrigger Konotta 5* Od 14300 zł / os. 9 dni z przelotem Wypoczynek na plaży 7 nocy w hotelu Outrigger Konotta 5* z przelotemi transferami Chłoń pozytywną energię na rajskiej wysepce z dala od cywilizacji Zanurz się w kryształowo czystych wodach oceanu ... Sri Lanka i Malediwy Od 15900 zł / os. 15 dni z przelotem Zwiedzanie i wypoczynek Sri Lanka, Malediwy — Negombo, Sigirya, Kandy, Nuwara Eliya, Yala, Tangalla, Malediwy Wycieczka na Sri Lankę i Malediwy będzie doświadczeniem wręcz transcendentalnym. Kulturowe dziedzictwo Cejlonu, aura buddyzmu i zagadkowe świątynie w połączeniu z nieskażoną dziką przyrodą pozwolą prawdziwie zachwycić się, wyciszyć i zrelaksować. Złociste plaże chłodzone bryzą znad wzburzonego morza orzeźwią po tropikalnych upałach. Zwieńczeniem tego doświadczenia będzie wypoczynek na rajskim malediwskim atolu, gdzie znajdziecie ukojenie w ciepłych, spokojnych wodach Oceanu Indyjskiego. Odkryj bogaty przyrodniczo i kulturowo interior Sri Lanki Skosztuj cejlońskiej herbaty w Nuwara Eliya ... Hurawalhi Island Resort 5* Od 16900 zł / os. 9 dni z przelotem Wypoczynek na plaży 7 nocy w hotelu Hurawalhi Island Resort 5* z przelotem i transferami Zrelaksuj się na rajskiej plaży i w basenie bez krawędzi Skosztuj wyśmienitych potraw w restauracji na dnie oceanu ... Constance Halaveli 5* Od 17300 zł / os. 9 dni z przelotem Wypoczynek na plaży 7 nocy w hotelu Constance Halaveli 5* z przelotem i transferami Oddaj się błogiemu relaksowi w luksusowej willi z basenem Zanurz się w turkusowych falach i leniuchuj na plaży ocienionej palmami ... Informacje ogólne Strefa czasowa GMT + 5 Stolica Male Populacja 345 023 Powierzchnia 300 km2 Język Językiem urzędowym na Malediwach jest język malediwski, którego na świecie używa około trzysta tysięcy osób, czyli populacja Malediwów. Co ciekawe, Malediwczycy piszą od prawej do lewej strony, podobnie jak w alfabecie arabskim, stosując alfabet taana. Ponadto w języku malediwskim występują różniące się od siebie dość znacznie dialekty. Waluta Oficjalna waluta Malediwów to rupia malediwska, którą oznacza się kodem MVR i dzieli się na 100 leria. Co istotne, podczas wakacji na Malediwach właściwie wszędzie istnieje możliwość płatności w dolarach amerykańskich, zwłaszcza w ośrodkach turystycznych. 1 USD = 15,24 MVR 1 EUR = 16,41 MVR 1 PLN = 4,08 MVR Zwiń Informacje praktyczne Informacje wizowe i opłaty lotniskowe Na lotnisku w stolicy Malediwów – Male turyści otrzymują potwierdzenie bezpłatnej wizy turystycznej ważnej przez 30 dni. Dokumentem niezbędnym do otrzymania wizy jest ważny paszport. Jedynie pobyt inny niż w celach turystycznych wymaga dodatkowej zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych lub specjalnego Podróży nie ponosi odpowiedzialności za nieotrzymanie wizy do kraju, w którym odbywa się impreza turystyczna, oraz krajów tranzytowych. Zdobycie wizy leży w 100% po stronie uczestników wyjazdu. Szczepienia Przed udaniem się w podróż na Malediwy zaleca się szczepienia przeciwko błonicy i tężcowi (ok. 90 zł), durowi brzusznemu (ok. 230 zł) oraz wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B (ok. 250 zł każda dawka szczepionki). Brak szczepień bezwzględnie wymaganych. Jeśli turysta przybywa na Malediwy z miejsc bezpośrednio zagrożonych występowaniem żółtej febry, musi okazać potwierdzenie przejścia stosownego szczepienia (ok. 220 zł). Ceny szczepień podano zgodnie z aktualnym cennikiem Centrum Szczepień Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II. Napiwki Wakacje na Malediwach to w dużej mierze poruszanie się po resortach i znajdujących się na danej wyspie rajskich plażach. Z tego względu napiwki zostawia się głównie w hotelach i resortowych restauracjach. Pokojówce wypada zostawić około 1 USD za dzień obsługi, podobnie bagażowemu – od 1 USD za torbę. W ekskluzywnych restauracjach zazwyczaj napiwek w kwocie stanowiącej 10% wartości zamówienia dolicza się do rachunku. Warto nagrodzić napiwkiem pracowników centrum nurkowania, którzy okazali się szczególnie pomocni przy organizacji wyprawy nurkowej. Ceny jedzenia Stołowania się na Malediwach nie będzie tanie, jednak w większości przypadków pobyt w hotelu wiąże się z all inclusive, które zapewnia posiłki przez cały dzień w cenie za pokój – niemal wszystkie koszty zamykają się więc w tej kwocie. Przede wszystkim najwyższe ceny są na wyspach resortowych, przeznaczonych typowo dla sektora turystycznego, o wiele taniej można zjeść czy kupić podstawowe produkty spożywcze na lokalnych wysepkach zamieszkiwanych przez miejscowych. W samym Male znajdują się zaś dobrze zaopatrzone supermarkety, w których można zrobić zakupy spożywcze zaraz po przylocie. Ceny na Malediwach są wyższe w stosunku do reszty, naprawdę taniej Azji, jednak wynika to z faktu, że wiele produktów trzeba tutaj po prostu importować. Przykładowe ceny: obiad w lokalnej restauracji około 10 USD, obiad w restauracji średniej klasy około 20 USD, kawa w turystycznej lokalizacji 5 USD, kawa na lokalnej, nieturystycznej wyspie 1,5 USD, przekąski np. kanapka w lokalnej knajpie 3 USD. Ciekawostki Na Malediwach znajdują się dwie podwodne restauracje. Podczas obiadu w nich podziwiać można niewątpliwe bogactwo podwodnego świata tworzącego niepowtarzalną atmosferę. Posiłek kosztuje tutaj jednak kilkaset dolarów od osoby Warto wiedzieć, że wyspy znajdują się średnio zaledwie metr nad poziomem morza i w przyszłości grozi im całkowite zalanie. Najwyższy punkt na Malediwach znajduje się nieco ponad 2 m Wśród dorosłych Malediwczyków zaledwie 2% stanowią analfabeci Ze względu na fakt, że Malediwy to kraj muzułmański, poza turystycznymi resortami sprzedaż i spożycie alkoholu są zabronione Malediwy uchodzą za jedną z najbezpieczniejszych destynacji turystycznych na świecie – resorty są odizolowane na turystycznych wysepkach, na których nie mieszkają miejscowi Malediwy to najmniejsze państwo w Azji i jednocześnie najmniejszy kraj muzułmański na świecie Weekend na Malediwach, podobnie jak w innych krajach, w których przeważają wyznawcy islamu, obejmuje piątek i sobotę. Zwiń Jedzenie W malediwskich kulinariach przemieszały się wpływy wielkich kultur – od arabskiej przez afrykańską aż po indyjską. Podstawę większości potraw stanowi ryż, powszechnie stosowaną potrawą jest curry, zaś wśród ryb najczęściej jada się rozmaite gatunki tuńczyka bonito czy tuńczyka żółtopłetwego. Tuńczyki podaje się na rozmaite sposoby: w sałatkach, do dania głównego, w postaci grillowanej lub suszonej… Także popularne w Azji curry przyrządza się tutaj na bazie tuńczyka z dodatkiem przypraw takich jak: kolendra, imbir, kurkuma i chili. Ponadto dzięki bogactwom podmorskiego świata na Malediwach powszechnie dostępne są owoce morza, przede wszystkim ośmiornice. Istotną rolę w codziennym jadłospisie Malediwczyków pełnią również egzotyczne owoce, które turyści doceniają szczególnie ze względu na gęsty, świeżo wyciskany sok ze słodziutkiego mango. Dodatkowo w kulinariach na Malediwach królują ananasy, papaje i marakuje. Tradycyjną potrawę kuchni malediwskiej stanowi zupa znana pod nazwą garudiya przyrządzana z tuńczyka. Ten rybny bulion spożywa się zazwyczaj z ryżem, roshi, czyli tradycyjnym, cienkim chlebkiem malediwskim, oraz z owocem chlebowca. Wariacje na temat zupy garudiya są rozmaite, czasami gotuje się ją z chili, cebulą czy liśćmi curry. Często do różnych potraw dodaje się mleko kokosowe. Z alkoholi największą popularnością wśród turystów w resortach oraz niemuzułmańskich mieszkańców cieszy się rum, najchętniej przyrządzany jako drink z sokami owocowymi. Zwiń Wiedza Historia W czasach starożytnych Malediwy stanowiły punkt na trasie wymiany handlowej między Egiptem, Mezopotamią a przedstawicielami Cywilizacji Doliny Indusu. Około 500 r. na wyspy przybyli cejlońscy osadnicy – wyznawcy buddyzmu, którzy na pewien okres zaszczepili na tych terenach religię buddyjską. Dopiero w X wieku na wyspę zaczęli przybywać pierwsi podróżnicy z terenów arabskiej dominacji. Od tego momentu Malediwy stanowiły ośrodek handlu między krajami arabskimi a subkontynentem indyjskim. Jeden z arabskich przybyszów doprowadził do konwersji na islam pierwszego króla Malediwów – wyznającego buddyzm Koimali. Wydarzenie to pozostaje jednak w sferze legend i nie zostało wiarygodnie udokumentowane. Koimal miał zapoczątkować dynastię kilkudziesięciu sułtanów malediwskich. W połowie XVI wieku na wyspy przybyli Portugalczycy, następnie zwierzchnictwo nad Malediwami objęli urzędujący na Sri Lance Holendrzy. W wyniku przejęcia Cejlonu przez Wielką Brytanię w 1796 roku Malediwy znalazły się pod protektoratem brytyjskim. W 1932 roku proklamowano konstytucję, która znosiła dziedziczność tronu i wprowadzała elekcję sułtanów. W 1953 Malediwy przekształciły się w republikę z pierwszym prezydentem na tym stanowisku w osobie Muhammada Amina Didi, jednak już po roku wyspy na powrót stały się sułtanatem. Dopiero po roku 1968 przywrócono tutaj system republikański. Prezydentem został Ibrahim Nasir. Od 1978 do 2008 roku urząd prezydenta piastował Maumun ‘Abdul Gajum, na którego nieudany zamach miał miejsce w 2008 roku. Geografia Malediwy to państwo wyspiarskie składające się z około 1300 niewielkich wysepek koralowych, które znajdują się na Oceanie Indyjskich w Azji Południowej i mają łączną powierzchnię nieprzekraczającą 300 km² oraz linię brzegową o długości 644 km. Od Indii wysepki oddziela Morze Lakkadiwskie. Ukształtowanie terenu ma ściśle nizinny charakter, a co więcej – Malediwy są dramatycznie zagrożone całkowitym zalaniem z powodu potencjalnych efektów globalnego ocieplenia. Ponadto wyspy nie mają podłoża geologicznego, ponieważ powstały z korali, a także nie występują na nich wody powierzchniowe. Na wyspach panuje klimat równikowy wilgotny z wysokimi temperaturami o niedużych wahaniach. Tylko 3% powierzchni wysp zajmują lasy tropikalne, a dominującym gatunkiem drzewa jest palma kokosowa. Fauna również nie należy do specjalnie urozmaiconych. Na Malediwach występują głównie ryby np. tuńczyki, żółwie i dość licznie – ptactwo, szczególnie ptaki morskie. Kultura i religia Malediwską kulturę zdominowała obyczajowość charakterystyczna dla społeczności muzułmańskich, dlatego np. podczas dziewiątego miesiąca zgodnie z kalendarzem islamskim odbywa się ramadan, podczas którego Malediwczycy poszczą od wschodu do zachodu słońca. Oprócz tego lokalni mieszkańcy wyznania muzułmańskiego mają zakaz spożywania alkoholu i z tego względu wszelkie trunki są właściwie niedostępne na wyspach, pomijając jedynie kurorty turystyczne. Na tle innych nacji Malediwczyków wyróżnia boduberu, czyli tradycyjna muzyka – taniec i śpiew wywodzące się z Afryki. Akompaniament pieśni i tańca wykonuje się na bębnach. Boduberu wykonuje się w tradycyjnym stroju składającym się z sarongu przewiązanym u pasa i luźnej, białej koszuli. Na uwagę zasługuje także rękodzieło mieszkańców Malediwów, zwłaszcza misternie zdobione, lakierowane dzbany czy wazony. Religią dominującą na Malediwach jest islam, który wyznaje niemal 100% obywateli. Do znikomych mniejszości należą wyznawcy buddyzmu, chrześcijaństwa i hinduizmu. Tradycje i obyczaje wywodzące się z islamu zdominowały ponadto życie codzienne na Malediwach, co widoczne jest zarówno w kuchni, architekturze w stolicy czy na lokalnych wysepkach jak i w obchodzonych tutaj świętach. Zwiń Wycieczka na Malediwy Relaks w spa Luksusowe wakacje na Malediwach to doskonała okazja, żeby zadbać i o ciało, i o duszę. Odprężający masaż gorącymi kamieniami, czekoladowa kąpiel, seans w saunie, profesjonalna pielęgnacja twarzy, a może oryginalne zabiegi ajurwedyjskie, inspirowane starożytną medycyną indyjską? Choć ekskluzywne spa znajdziecie niemal w każdym z malediwskich hoteli, my polecamy szczególnie to w pięciogwiazdkowym Constance Halaveli, gdzie zabiegi przeprowadzane są przy użyciu luksusowych kosmetyków Valmont, lub też Hard Rock Maldives, z unikatowym zestawem terapii i zabiegów. Sporty wodne Malediwy to miejsce jakby stworzone do uprawiania wszystkich sportów wodnych, o jakich tylko można zamarzyć, począwszy od zwykłego, lecz niezwykle przyjemnego moczenia się w wodzie i pływania po nieprawdopodobnie błękitnych, czystych lagunach, przez kajakowanie, rejsy katamaranem lub łódką połączone z uprawianiem snorkelingu i nurkowaniem, standing paddle, parasailing, wyprawy łodzią na poszukiwanie delfinów i mant aż do prywatne wycieczki luksusowymi jachtami i łowienie ryb na otwartym oceanie. Ekskluzywne wakacje na Malediwach możecie spędzić też doskonaląc swe umiejętności nurkowe – tutejsza rafa koralowa zachwyca bogactwem podwodnego życia! Island hopping Aby urozmaicić Wasze luksusowe wakacje na Malediwach i poznać je nieco lepiej, wybierzcie się na island hopping – wycieczkę łodzią, w trakcie której będziecie przemieszczać się od jednej plaży do drugiej, z laguny do laguny, z jednej rajskiej wyspy na kolejne. Plaże, laguny, miejsca do nurkowania, niezwykłe bogactwo życia ryb, cudowna rafa koralowa – wszystko to sprawi, że na pewno będziecie się dobrze bawić! Hotele na Malediwach Jak jednym słowem określić hotele na Malediwach? Luksusowe i wyjątkowo piękne! Pełne uroku, przesycone niezwykłym klimatem domki na wodzie, z których możecie wskoczyć wprost do oceanu, wille na plaży z prywatnymi basenami, wielopokojowe rezydencje obsługiwane przez kamerdynera – ekskluzywne hotele na Malediwach stwarzają niezliczone możliwości. Jeśli chcecie wypocząć z dala od cywilizacji, na niewielkich, prywatnych wysepkach, polecamy luksusowy hotel Outrigger Konotta na atolu Gaafu Dhaalu, doskonały zarówno dla par, jak i rodzin z dziećmi, położony przy jednej z najpiękniejszych plaż na Malediwach Amosphere Kanifushi lub też ekskluzywny Grand Park Kodhipparu, oferujący mnogość atrakcji na wodzie i lądzie dla młodszych i starszych. Amatorom nurkowania i innych sportów wodnych na pewno spodoba się pięciogwiazdkowy LUX South Ari Atoll, Furaveri Island Resort czy Constance Moofushi, położony na Atolu Ari, jednym z najlepszych miejsc nurkowych na świecie, natomiast kolekcjonerów niecodziennych wrażeń ucieszy pobyt w Conrad Rangali – jednym z nielicznych luksusowych hoteli na Malediwach dysponujących podwodną restauracją. Malediwy – miejsca warte zobaczenia Malediwy, niewielkie państwo złożone wyłącznie z małych, koralowych wysepek, to miejsce wymarzone na luksusowe wakacje! Spośród ponad tysiąca wysp zamieszkanych jest zaledwie około 200, w jedynym w kraju mieście – Male – żyje jedna czwarta wszystkich Malediwczyków, a liczba kurortów przekracza sto. Mimo że luksusowe wakacje na Malediwach cieszą się niesłabnącą popularnością wśród coraz większej liczby turystów, kraj ten wciąż stanowi oazę spokoju, ostoję dla wszystkich, którzy chcą uciec od cywilizacji i wypoczywać na białych plażach, w lazurowych wodach i pod rozłożystymi, soczyście zielonymi palmami. Wczasy na Malediwach Jeśli uważacie, że Malediwy to idealne miejsce na luksusowy wypoczynek, z pysznym koktajlem w dłoni i radością z przebywania w tak nieziemsko pięknym otoczeniu, nie mylicie się! Jednak Malediwy to o wiele więcej: warunki do uprawiania surfingu, wędkarstwa czy nurkowania są tu wprost wymarzone – mnóstwo raf, oszałamiające życie morskie i zróżnicowane miejscówki nurkowe powodują, że to świetne miejsce dla tych, którzy mają ochotę na podwodne przygody. Każdy ośrodek oferuje również szereg atrakcji dla dzieci i dorosłych – czy to lekcje gotowania czekolady, kino na plaży pod gwiazdami, rewelacyjne spa i doskonała, jedyna w swoim rodzaju kuchnia. Zwiń Ośrodek Wypoczynkowy Biebrza24 domek letniskowy Sztabin ( centrum Lipska ponad 10 km ) Pole namiotowe z pełnym zapleczem bezpośrednio nad Biebrzą z możliwością rozbicia namiotu, szałasami na palach, możliwością noclegu na tratwie. Na polu namiotowym znajduje się: pomost, kąpielisko, duża świetlica z kominkiem, 12 szałasów na palach, miejsce do rozbicia namiotów, tratwy, natryski... Gospodarstwo Agroturystyczne U Jadwigi domek letniskowy Lipsk ( centrum Lipska ~ 400 m ) Na domek składa się: 3 pokoje (4-osobowy z wyjściem na werandę i dwa 2-osobowe), w pełni wyposażona kuchnia, łazienka. Wyposażenie łazienki: kabina prysznicowa, umywalka, WC. W naszej ofercie możliwość dostawek. Akceptacja zwierząt. Na terenie obiektu miejsce parkingowe. Ciekawe miejsca w okolicy Mogą Cię zainteresować ... Luksusowe wakacje: Polinezja francuska Wakacje w Polinezji to szczyt luksusu. Na wczasy tu mogą pozwolić sobie tylko najbogatsi. Co ich tu czeka? Szafirowe morze, plaże z delikatnym, białym piaskiem, zielone lasy deszczowe, kolorowy refy, laguny i trekking po interiorze. Tropikalną atmosferę wysp Polinezji francuskiej można poznawać na Bora-Bora najsłynniejszej wyspie lub też wybrać się na również zachwycającą Tahiti. Luksusowe wakacje: Mauritius Położony na Oceanie Indyjskim Mauritius to jedno z miejsc, które chętnie wybierane są na luksusowe wakacje. Malownicze góry, ciekawe miasteczka, przyjaźni mieszkańcy i piękne plaże z lazurową wodą sprawiają, że urlop będzie nie tylko luksusowy, ale i zaliczony do tych udanych. Wakacje na Fidżi to doskonała propozycja dla osób, które lubią nurkować. Podczas podwodnych wycieczek w najbardziej ekskluzywnym wydaniu można spotkać wielkie manty i ławice kolorowych ryb, a także podziwiać piękną rafę koralową. Luksusowe wakacje na Fidżi to również możliwość swobodnego uprawiania sportów wodnych. Umożliwia to liczne zatoki. Po skosztowaniu atrakcji sportowych zawsze można odpocząć na rajskich plażach i skrzyć z kąpieli słonecznych. Tego, że z domku będę miała całodobowy widok na... bocianie gniazdo, i że okaże się, że obserwowanie tej ptasiej rodziny zastąpi "Netflix", totalnie się nie spodziewałam. To zdarzyło się w "Siedlisku Sobibór", zaledwie 2 km stąd zaczyna się UkrainaZaczęło się od marzenia Ewy o domu z drewnianych bali. Był totalną ruderą, ale ona czuła, że zrobi tu siedlisko, dla którego rzuci pracę w teatrze w Lublinie. Ledwo chatę kupiła i zaczęła remontować, odebrała telefon: "Pani, dom się pani pali"…Domek, w którym nocowałam, miał sowę nie tylko w nazwie i zaraz się dowiecie, o co chodzi. Jak tu traficie, możecie zamieszkać też w apartamencie w obórce, stajence, spichlerzu…Jeszcze nigdy nie trafili mi się niemili goście – mówi Ewa Szeloch, która prowadzi "Siedlisko Sobibór". Spotykam parę Szwajcarów, którzy zajadają się lokalnymi serami i pasztetami z selera i batatów. Pierwszy raz są na wschodzie Polski. Idą zobaczyć granicę na Bugu. Są w szoku, że życie toczy się tak sielsko i spokojnieWięcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu, a relację z wojny w Ukrainie na żywo pod tym linkiemZ Warszawy dotarłam samochodem w niecałe trzy godziny. Droga jest bardzo prosta – kierunek Lublin. I Włodawa — siedlisko leży 10 km od niej, ale próżno wypatrywałam drogowskazów w stylu "tędy do siedliska". To nie przypadek – to miejsce nad Bugiem ma być dla "wtajemniczonych" i nie przypominać tych, leżących na trasach typu wjechałam już do Sobiboru, odwróciły się w moją stronę dwie kobiety (chyba mama z córką), które oderwały się na chwilę od malowania drewnianego płotu wokół swojego domu – tak rzadko lokalsi słyszą tu dźwięk przejeżdżającego samochodu...Od progu "Siedliska Sobibór" powitał mnie napis "Celebruj życie, smakuj naturę". Przez kolejne dni przekonywałam się, że to nie jest pusty slogan. Weszłam do stodoły, zwanej Dużą Stodołą (każde miejsce ma tu swoje imię albo nazwę), która jest… loftem. To tu mieści się recepcja, ale nie przypomina typowej, hotelowej. To bar, w którym możecie zamówić kawę, wino, lemoniadę czy piwo domowej roboty. I nie powita was recepcjonistka, ale właścicielka siedliska, Ewa która spełniła marzenie o życiu w domu z drewnianych bali, choć na początku wszyscy, oprócz jej mamy i kolegi, pukali się w głowę. Bo wszystko zaczęło się od jednej, rozwalającej się chatki, którą kupiła Ewa. A gdy tylko zaczęła ją remontować, chata niemal cała spłonęła. Ale o tym za chwilę...Siedlisko Sobibór, dwa kilometry od granicy z Ukrainą. - Archiwum prywatne rozmówczyniNoc w sowim domkuNa razie odbieram klucze do domku, w którym zamieszkam w Sobiborze. Wiem, że nazywa się Sowa i sąsiaduje z innym domkiem — Dzięciołem. A nie wiem jeszcze, że domki nie stoją na ziemi, ale na palach, i że wchodzi się do nich nie po schodach, ale po trapie — niczym na prom. I że z domku będę miała całodobowy widok na... bocianie gniazdo (i że okaże się, że obserwowanie ptasiej rodziny z powodzeniem zastąpi "Netflix").Witrażowe okno przywiezione z lubelskiej kurii, fotele z teatru w Lublinie i bocianie gniazdo, które widać z tarasu i sypialni. - agas / OnetDomek, w którym spędzam noc, sowę ma nie tylko w nazwie. Motyw tego ptaka powtarza się na poduszkach, obrazach, płaskorzeźbie przy drzwiach, a nawet zasłonkach w łazience (okno otwiera się na las).W wieczornej ciszy słychać tylko ptaki, cykające świerszcze i szum wiatru w gałęziach Sowy drugi domek – Dzięcioł. W nim oczywiście dzięcioła spotkacie wielokrotnie. A sowę i dzięcioła jeszcze dodatkowo — na drzewach, których pnie możecie dotknąć, nie ruszając się z są wśród was rodzice z dziećmi, którzy marzą o godzinie tylko dla siebie, wystarczy, że dacie dzieciom zadanie: "policzcie sowy i dzięcioły w okolicy"…Domek Sowa i Dzięcioł. Widok z tarasu jest na bocianie gniazdo. - Archiwum prywatne rozmówczyniI tak jak Sowa i Dzięcioł nie mają innych sąsiadów, tak i pozostałe domki porozrzucane są po różnych częściach siedliska. Dzięki temu nawet gdyby równocześnie nocowało tu ponad 60 osób i tak nikt nikomu nie wchodziłby w drogę. Nawet w szczycie sezonu nie ma tu tłumów – ci, którzy na Polesiu Lubelskim chcą plażowania w ścisku i głośnej muzyce, kierują się nad jezioro Białe, a nie do "Siedliska Sobibór".Apartament w ObórceGdzie jeszcze możecie zamieszkać, jeśli tu kiedyś tu traficie? Do wyboru Apartament w Obórce, dwa Studia w Stajence (Koronki i Groszki), Dom z Tarasem, Dom z Gankiem, Spichlerz Kolorowy Zawrót w obórce. Każdy detal jest starannie dobrany. Podobnie w Domku Sowa, Dzięcioł i w każdym miejscu siedliska. - Archiwum prywatne rozmówczyniNiech was nie zwiodą "przaśne nazwy" – nocując w prawdziwej stajni czy oborze, nie będziecie spać na sianie, ale w wygodnych, drewnianych łóżkach, które, choć już 100 lat temu stały w wiejskiej chacie, nie skrzypią, nie trzeszczą, a do tego zostały przedłużone przez stolarzy – wszak przez ostatnie 100 lat Polacy z łazienkami – to, że budzisz się w oborze czy spichlerzu, nie oznacza kąpieli w zimnej wodzie noszonej ze studni. Prysznice i umywalki mają nowoczesną hydraulikę, choć np. umywalki zrobione są z metalowych balii. Nic nie jest tu dziełem przypadku, każdy detal jest przemyślany przez Ewę. Jeśli mieszkasz w obórce, to poranną kawę wypijesz w porcelanowym kubku z krową, ale z portretu na ścianie będzie obserwować cię krowa. Nie, nie chodzi o naturalistyczne zdjęcie Łaciatej, ale o krowę, jak z obrazu surrealistów — w nonszalanckiej, skórzanej kurtce."Siedlisko Sobibór" - Archiwum prywatne rozmówczyniZaczęło się od jednej chatyPierwszy raz Ewa trafiła do Sobiboru, gdy jeszcze pracowała w Teatrze Osterwy w Lublinie. Przyjaciel z liceum kupił tu ziemię i zaprosił ją na śniadanie. Zjedli je na trawie, na ceracie w czerwoną kratkę. — Odpłynęłam. A Krzysiek obwoził mnie po okolicy. W liceum marzyłam o domu z bali, ale w górach. A jednak...Od tej chatki się zaczęło. Zobaczcie, co się z nią działo. - Materiały "Na prawach cytatu"— Poprosiłam Krzyśka, żeby popytał miejscowych, czy jest coś do kupienia w okolicy. Wróciłam do Lublina, a on zadzwonił, że są trzy domki do sprzedania. Przyjechałam, a sołtys pokazywał mi chaty. Na jednej było gniazdo bocianów, choć to była ruina. Nikt tu od dawna nie mieszkał. Na podwórku stała obora. I stodoła — poszłam za nią, a wtedy obok przebiegły sarny. To miejsce musi być moje – pomyślałam. Zakochałam się – wspomina dwie osoby nie pukały się w głowę na wieść, co Ewa chce zrobić. Mama, która powiedziała: "Ewuś, jak czujesz, że chcesz, to kup" i kolega budowlaniec "Jak cię znam, to coś z tego zrobisz" – skwitował. I tak Ewa zaczęła remont rozpadającej się, spróchniałej ekipę, pożyczyła przyczepę od rodziny. Jacek, partner Ewy, przyciągnął ją na podwórko. Ewa zamieszkała w niej, by w weekendy pilnować budowy. Obok na trawie stanął prowizoryczny prysznic – kijki, zasłonka, ogrodowy szlauch…Chatka była parterowa i Ewa postanowiła dobudować pięterko. Trzeba było zdjąć dach. Był czerwiec 2004 r., Polska wchodziła do Unii, a Ewa miała plan: Święta Bożego Narodzenia urządzi już tu. Mogła o tym zapomnieć..."Pani, dom się pani pali!" — odebrała ten telefon, siedząc w pracy w teatrze w Lublinie. Wsiadła w samochód. Gdy dotarła, na miejscu była cała wieś i wszystkie wozy strażackie z okolicy.— Byłam pewna, że spłonął cały dom. I bałam się, że to miejscowi mnie nie chcą i podpalili – wspomina. Ekspertyza wykazała, że to przewody kominowe były źle poprowadzone i gdy jeden z budowlańców palił w kominku, by wszystko szybciej schło. I doszło do zwarcia. — A ludzie we wsi bardzo życzliwie mnie przyjęli —wspomina już siedlisko przypominało to dzisiejsze, Ewa zorganizowała koncert dla mieszkańców Sobiboru. Pukała do każdego domku i zapraszała. Przyjechali najlepsi muzycy, profesjonalne nagłośnienie, a ksiądz pożyczył ławki z kościoła. "Kulturalne Uprawy Tarasowe" miały aż siedem edycji. A siedem lat temu Ewa zrezygnowała z pracy w teatrze w Lublinie. Postawiła wszystko na jedną kartę. Na "Siedlisko Sobibór".Ale najpierw musiała zacząć "zabawę" od nowa. Na zgliszczach.— Pracowałam w teatrze, więc nie mogłam się całkowicie poświęcić siedlisku, a żeby dom nie stał pusty i mógł na siebie zarabiać, postanowiłam go wynajmować. Jeden pokój zamykałam i zostawiałam dla siebie i wynajmowałam cały dom. Potem okazało się, że potrzeby są na mniejsze domki i tylko dla dwóch osób, więc powstała Stajenka z "insta oknem" – tak je nazywają. Każdy, kto tu przyjedzie, robi sobie na jego tle zdjęcie – kilka dni temu była tu np. wokalistka Patrycja tego okna jest niesamowita. — Mój kolega wymieniał okno w Kurii Biskupiej w Lublinie. "Miałem je wyrzucić, ale czuję, że ci się spodoba" – zadzwonił do Ewy. Nie chciała okna, ale i tak przywiózł. Witraż w kształcie koła idealnie pasował do stajenki!Wnętrze każdej chatki projektowała samaGdy Ewa zaczęła wynajmować domek, nie było jeszcze kuchni. Zostawiała więc gościom kartkę z adresami — do której gospodyni iść po jajka, do której po pierogi.— Mamo, musisz zacząć gotować. Robiłaś w domu przyjęcia, zawsze wszystkim smakowało – zaczął namawiać Bartek, syn. To było już wtedy, gdy dokupiła działkę. I kolejny dom, który stał 30 km dalej – we się Wyryki. Rozebrała go, przewiozła do Sobiboru w kawałkach. — Udało się go znów złożyć, bo zbudował go dla siebie cieśla. Wszystkie klocki pasowały do siebie, jak LEGO – wspomina partner Ewy.— Kolejne marzenie to był domek na drzewie. Zbudowałam więc Sowę i Dzięcioła wśród gałęzi — opowiada Ewa. Dużą stodołę też wybudowała od podstaw. — Potrzebowałam takiej przestrzeni, bo przyjeżdżało coraz więcej gości, niektórzy chcieli urządzać przyjęcia, wesela, albo imprezy firmowe — wspomina.— Wszystkie wnętrza projektowałam sama. To było często coś z niczego – wspomina Ewa. Jeździła po okolicznych wsiach, pytała ludzi, czy wpuszczą ją na strych. Wynajdowała stare meble. Zdejmowała z nich farbę opalarką i odnawiała. – A studio koronkowe powstało dlatego, że w domu miałam dużo koronek. A Studio groszkowe – bo lubiłam szyć i został mi materiał w groszki – wspomina zachodzi słońce, w siedlisku palą się lampy. Nowoczesna elektryka połączona ze starym, litym drewnem, np. tym, które zostało z rozebranego spichlerzyka. To dzieło Bartka, syna Bożego Narodzenia w siedlisku Ewa spędziła dopiero po kilku latach. Tu zima w pandemii, gdy nie można było przyjmować gości. - Archiwum prywatne rozmówczyniŻycie towarzyskie w stodoleAle wróćmy do Dużej Stodoły, do której trafiłam minutę po przyjeździe – olbrzymie wnętrze równie dobrze sprawdziłoby się jako miejsce wernisaży sztuki nowoczesnej. Na antresoli są pokoje do wynajęcia, wchodzi się do nich ażurowymi dwa dni w "Siedlisku Sobibór". Dwa kilometry od granicy z Ukrainą na Bugu. - agas / OnetA na parterze goście spotykają się na śniadaniach i obiadokolacjach. Jedzenie jest ekologiczne, od lokalnych gospodarzy. Jajka oczywiście od "szczęśliwych kur". To też niebanalne hasełko reklamowe, bo kury spacerujące po ogrodach we wsi faktycznie wyglądały na zadowolone z życia. Podobnie jak owce, kozy i krowy – serami z ich mleka (podpuszczkowe i zagrodowe z dodatkiem ziół), wegetariańskimi pasztetami i konfiturami zrobionymi w siedlisku zajadała się para Szwajcarów, która pierwszy raz przyjechała na wschód Polski. Cieszyli się, gdy ktoś się do nich dosiadł, choć miejsca jest tak dużo, że nawet totalni outsiderzy mogą zjeść, nie narażając się na small talk z przypadkowymi przyjazne dla dzieci, a ona dla gościSiedlisko jest przyjazne dla dzieci, ale o dziwo – nie słychać było ani dziecięcych krzyków, ani płaczu. To miejsce najwyraźniej "pacyfikuje" dzieci. Zresztą żadne z nich raczej nie bawiło się w kąciku zabaw, ale od razu śniadaniu czy obiedzie znikało w siedlisku, by obserwować bociany, czy bujać w hamaku, albo na huśtawce.— Wygląda na to, że dzieci najlepiej bawi sama natura — potrafią budować cały dzień szałas z patyczków — opowiada Ewa Szeloch. I podobnie, jak ja – dzieci zapomniały o internecie. Jedna z matek powiedziała, że w domu zwykle nie mogła oderwać syna od komórki i komputera, a tu dopiero po pięciu dniach zapytał: "gdzie mój laptop?"."Siedlisko Sobibór" nad Bugiem. - agas / OnetStrefa relaksuChoć siedlisko całe jest jednym, wielkim miejscem odpoczynku, to i tak jest w nim jeszcze "strefa relaksu". A w niej sauna opalana drewnem w starym, drewnianym spichlerzu i balia w szuwarach. Jeśli wybierzecie nocną kąpiel, to z widokiem na niebo. Wielką Niedźwiedzicę zobaczycie też z tarasów i tej balii wykąpiesz się pod gołym niebem. - Archiwum prywatne rozmówczyni— To siedlisko jest takie, jak nasze życie. Stąd do hasło: "Celebruj życie". Chciałam, żeby goście czuli się, jak u babci na wsi. Pamiętam ten klimat, bo w dzieciństwie jeździłam do dziadków do Sokółki i pomagałam im robić konfitury. Wtedy tego za bardzo nie lubiłam, teraz sama je robię i to według przepisu babci — śmieje się Ewa. — Zależy mi na tym, by goście nie musieli się napinać — atmosfera jest swobodna, jak wszystko tutaj. Ludzie chyba to docenili, bo jeszcze nigdy nie trafili mi się niemili goście. Może właśnie dlatego, że staramy się dać im taki wypoczynek, jaki mi samej się marzył. Traktując ich tak, jak sama chciałabym być traktowana na wakacjach. Za bardzo też gościom nie nadskakujemy, żeby nie czuli się na BuguSiedlisko leży zaledwie 2 km od granicy z Ukrainą. Ta przebiega na Bugu. Przeszłam się tam na spacer. Bug w tym miejscu zakręca, woda jest płytsza. To teren Sobiborskiego Parku Krajobrazowego. Starorzecze, puszcza przyciągają dzikie zwierzęta. Jak ktoś ma szczęście i cierpliwość, może oprócz ważek, bocianów i wielu innych gatunków ptaków, spotkać wilka, rysia, a nawet żółwia błotnego, który w Polsce jest pod i gniazdo kwiczołów. - Rafał Nebelski / Archiwum prywatne rozmówczyniOstatnie dwa lata dla siedliska oznaczały wciąż nowe wyzwania. — Najpierw pandemia i lockdown, więc byliśmy zamknięci, choć paradoksalnie to wtedy odbieraliśmy mnóstwo telefonów z pytaniem, czy działamy. Ludzie chcieli się tu skryć przed pandemią. A jak hotele znów się otworzyły, czekaliśmy w niepewności, co będzie. Już w pierwszy weekend – goście dopisali. Wszyscy chcieli zapomnieć o tym, co się wydarzyło, byli stęsknieni normalności i powietrza, aż zapominali o maskach — wspomina Ewa.— Potem Sobibór znalazł się w strefie zamkniętej, ze względu na migrantów na granicy z Białorusią, choć przecież Sobibór nie graniczy z Białorusią, której granica jest dalej na północ. Dróg pilnowały patrole policji. A jak już znów można było do nas przyjeżdżać, zaczęła się wojna w Ukrainie. Pierwsze dni wszyscy wyczekiwaliśmy w niepewności, co będzie. Ale szybko cała wieś wróciła do dawnego życia – sierpniu ludzie przyjechali na "astro wycieczki" — oglądać spadające spadających gwiazd w "Siedlisku Sobibór", sierpień zeszłego roku. - Przemysław Jendroska / Archiwum prywatne rozmówczyni— Wygasiliśmy wtedy światełka, goście siedzieli na tarasie. Rok temu aż bili brawo i mieli łzy w oczach, widok był tak piękny – wspomina Ewa Szeloch. – Mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie. Siedlisko czeka na dawnych i nowych Onetu, autorka książki "Oddział Zakaźny. Historie bez cenzury"Data utworzenia: 22 lipca 2022, 12:26Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.

wakacje domki na palach